na
różowo białym piachu
coś osiadło
chyba zachód
nie boimy się półmroku
coś nas tuli
chyba spokój
coś osiadło
chyba zachód
nie boimy się półmroku
coś nas tuli
chyba spokój
w
zagajnikach i brzezinach
babie lato
nić rozpina
mokre drzewo zwiesza głowę
gubiąc liście
bursztynowe
babie lato
nić rozpina
mokre drzewo zwiesza głowę
gubiąc liście
bursztynowe
pod
jesienną gęstą chmurą
ptaki w locie
klucz formują
macham im na pożegnanie
w świętym
cyklu przemijania
ptaki w locie
klucz formują
macham im na pożegnanie
w świętym
cyklu przemijania
a
na ciemnych dotąd włosach
biały pył
niedawno osiadł
dziwnie czuję się z tym szronem
biały pył
niedawno osiadł
dziwnie czuję się z tym szronem
lustro
milczy
zaskoczone
zaskoczone