słońce
złote
rozwiesza
ozdoby
a
na włosach
bursztyny
rozpuszcza
tylko
wieczór
potrafi
tak zrobić
rdzawy
karmin
nakłada
na usta
trawy
też
w
posłonecznym pyle
czyjeś
skrzydło z trzepotem
chce
wzlecieć
pierwsza
myśl
że
spłoszone
motyle
druga
że
rozchyliłaś
powieki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz