poniedziałek, 18 lipca 2022

* * *

 w inkrustowanych

złotych ramach

światło

uwalnia się z niebytu

I twarz kruszeje jak od soli

spękany werniks cieszy

pięknem


spoglądasz w lustro

twarz ta sama

nadmiarem zmarszczek

mocno zryta      

tu już nie cieszy

bardziej boli

ta ilość

artystycznych pęknięć



Brak komentarzy: