ziarno, które masz w sobie, nie boi się chłodu,
ukryte w zakamarkach wczesnego niebytu,
jak pokarm, bez którego umiera się z głodu,
jak zmęczona samotność przed nastaniem świtu.
ziarno, które masz w sobie, to przeczucie światła,
pragnienia rozbudzone przez bliskość i dotyk,
ucieczka z wysp bezludnych i życzliwość wiatrów,
anioł stróż wirujący w czuwaniu jak motyl.
ziarno, które masz w sobie, dojrzewa w ukryciu
pszennym piaskiem, na który wyrzucą cię fale,
przebudzeniem, odkryciem pierwszych śladów życia,
spełnieniem i pieszczotą, na którą czekałeś.
na gruncie małych ojczyzn, zniebieszczone niebem,
jasnym kłosem dojrzewa, nim stanie się chlebem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz