czwartek, 24 sierpnia 2023

Bez wyboru

 wyobcowany psychicznie biedaku

lecz się sam

nie chodź do terapeuty

wydrze z ciebie dzieciństwo

obnaży do naga matkę

postawi pod pręgierzem ojca

wykrwawi dziecięcą spontaniczność

zakpi z miłości

wybarwi wyobraźnię 

i wymyślone przez ciebie kolory 

których nikt inny nie doświadczył

nie zostawi nic co twoje

zrobi z ciebie normalnego

jednego z milionów


wysłucha

nie odezwie się

skasuje dwie stówy

powie że godzina już minęła

wystawi za próg na pożarcie tłumu

byś poczuł się jego cząstką

ale nie będziesz umiał

nie potrafisz

obejrzysz się za siebie

na zamknięte drzwi

postawisz stopę

zaczekasz chwilę

pójdziesz dalej

bez przekonania

bez wyboru



Brak komentarzy: