niedziela, 12 listopada 2023

CZARNE DRZEWA (po korekcie)

 to nieprawda że w ogrodach rosną czarne drzewa

one tylko narzuciły wieczorne ubranie

wczesnym brzaskiem pieśń poranną senny ptak zaśpiewa

i zasłona się rozsunie

a świat zmartwychwstanie


sny poranne to niezmiennie radości i smutki

ustawiamy je na półkach obok nocnych marzeń

pełnią rolę drogowskazów w naszym życiu krótkim

gdy wchodzimy w dzień kolejny 

pełen nowych zdarzeń


może będzie to dzień jasny radosny i miły

może z wiarą i nadzieją ranne wstaną zorze

może kogoś napotkamy kogo sny wróżyły

może czuły list nadejdzie

może może może


a jeżeli się nie spełnią skrzydlate nadzieje

i znów szary dzień przeskoczy na różańcu życia

w którym nikt nas nie przytuli nikt się nie zaśmieje

do snów karnie powrócimy

do marzeń z ukrycia


noc jak matka nas utuli spokojem i ciszą

na powiekach dłoń położy i nasyci snami

zanim szmery zza firanek do snu ukołyszą

znów drzew czarnych mroczny szpaler

przejdzie pod oknami


Brak komentarzy: