wtorek, 29 października 2024

* * *

 rozsłonecznione klony

wespół z dzikim winem

zatrzymały mnie

czerwonym światłem


słonecznik

tak samo samotny jak ja

wstawił się za mną

światłem żółtym


litościwe jesiony i buki

przechwyciły gałązkami

zamyślone słońce

zielonym światłem

otworzyły 

drogę przez jesień


teraz już mogłem

ruszyć dalej 



Brak komentarzy: