czwartek, 19 czerwca 2025

SEN O PIĄTEJ CZTERDZIEŚCI PIĘĆ

 

wypchnięty
za dawno zamknięte drzwi
za którymi przeszłość szorowała
zaschnięte ślady
na zabłoconej posadzce
znalazłem się w świecie
gdzie miłość była na zapisy
a wzajemność na kartki
po równo dla każdego

spakowałem do plecaka
termos determinację
ustawiłem się w kolejce

wiedziałem
że ci bardziej cwani
załatwiają towar spod lady
ja nie potrafiłem

wciąż się jeszcze budzę


Brak komentarzy: