nie jesteś sam
nie jesteś
starość idzie z tobą
podpierasz ją gdy słabnie
i podnosisz z ziemi
przytulasz
gdy jest smutna
potem znów odpychasz
nie pisana wam przyjaźń
tylko przeznaczenie
nie zbawiłeś nikogo
nikt ciebie nie zbawił
nie zbudowałeś domu
nie spłodziłeś syna
na linii horyzontu
rozpiętej jak żagiel
zarys dłoni zamglonej
ponagla
przyzywa
___
ekfraza do rysunku M.M.Jedlińskiego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz