ta gałązka to wciąż jeszcze dziecko
a ta brzoza mateńką jej siwą
wystrzeliła pąkami szczęśliwość
tak bezwstydnie
tak śmiało
tak miękko
dobrze jest z wiatrem piątkę móc przybić
i beztrosko kołysać się co dzień
ach jak dobrze być dzieckiem w ogrodzie
zwariowanym
zielonym
szczęśliwym
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz