poniedziałek, 23 marca 2020

Panta rhei


jakże szybko spękał odwieczny napis
na kruchym murze
że to człowiek jest panem tego świata
zatarły się litery dotychczasowych znaczeń
przeraża gdy nie potrafisz powiedzieć
czy to krzyk stał się ciszą
czy cisza wielkim krzykiem
zasypiasz otulając się bezpieczną ułudą
że słowo jutro wciąż istnieje
tylko trzeba na nie
nieco dłużej poczekać

umowna wartość
traci poczucie stabilności
choćby ten zegarek na który wydałeś fortunę
wielki powód celebryckiego zadęcia
twoja duma i spełnienie
nikogo już nie interesuje
najbliższa osoba zachowuje odległość trzech metrów
i jeśli spogląda na ciebie to bardziej z lękiem
niż z zazdrością

a czas nawet jeśli wciąż płynie
to jakby inaczej
często zwalnia
czasami się zatrzymuje
wskazówki zamiast minut
odmierzają liczbę zgonów
i uzdrowień


Brak komentarzy: