spójrz na sufit
przepływają
senne obrazy
nie
zapisane jeszcze w kadrach
czarnobiałe
i nieme
ta
opowieść dopiero się rodzi
biel
to biodra i plecy
czerń
rozlewa się włosami
rozrzuconymi
na poduszce
coraz
więcej czerni i bieli
coraz
więcej księżyca
coraz
więcej śmiałości
coraz
więcej ciebie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz