sobota, 27 sierpnia 2022

Złote Gody

 

ON

czuły jak mosiężny dzwon,

gitarą pisał sens istnienia.

W dniu, w którym nagle wyszła z cienia,

dostrzegł w niej wizję dalszych stron.


ONA

w rodzinnych swoich stronach

wyczekiwała wciąż na niego,

gdy się pojawił dnia pewnego

wiedziała, czyją będzie żoną.


ONI

w jedności i harmonii

weszli na ścieżkę wspólnej drogi,

pół wieku temu, w dzień sierpniowy,

zdziwieni dziś, że czas tak goni.




MY

pragnąc światła, tak jak ćmy,

lgniemy dziś do Was, jak do świecy,

głodni prawd męskich i kobiecych,

wciąż podkradamy Wasze sny.



Brak komentarzy: