sobota, 7 stycznia 2023

Pięciojęzyczny

 

całuję twój brak urody

niepiękne włosy

ślad po poduszce na policzku

okruch nocy w kąciku oka

 

wdzięczny

za uległość pulsującą pod dotykiem

za wykrystalizowaną perłę potu

 

mnie wybierz

ja nigdy nie umrę

żaden kolec pazerny

nie przebije mojego pancerza

jego odrzuć

mnie nakarm

rzuć chociażby okruch

 

moja dłoń

ma usta spragnione

pięć języków oblizuje spierzchnięte wargi

 

dotyka kropli wydającej się być

oceanem




Brak komentarzy: