wtorek, 27 czerwca 2023

Majestat

 

Zapaliłem lampę. Coś szarpnęło,

uciekło przed światłem,

cofnęło się o kilka kroków,

zatrzymało tuż za progiem, zajrzało w okna.

Noc?

 

Rzuciło wilgotnym liściem,

przetestowało przyczepność okiennic,

zadyszką zapłaciło za śmiałość.

Wiatr?

 

Rozerwało niebo,

o horyzont zaczepiło jasne smugi,

dokuczyło gniewnym spojrzeniem,

przejrzało sie w moim.

Ogień?

 

Obsunęło się, skurczyło,

zatraciło przyczepność, opadło na kolana,

gdzieś we mnie, tam w środku,

takie kruche, malutkie, obolałe

z niedoboru pokory.

Człowiek?





WSPÓLNOTA CIENIA

 wraz z tobą przyfrunęła 

paniczna lękliwość drobnego serca

wolność na wyciągnięcie rozpostartych skrzydeł

przysłaniających bezkres i ponadczasowość


usiadła na mojej gałęzi śpiewem

wspólnotą cienia

szczęśliwością drzew


szczęśliwość mojego drzewa

to pierwsza książka z obrazkami

wieża spadochronowa w Parku Praskim

wierzby płaczące etiudą c-mol

nadświdrzański lipcowy piasek

wrony płoszone w rodzinnym sadzie uderzeniem

metalu o metal

teraz wspólnota cienia

na jednej gałęzi z tobą


*


kiedyś też byłem ptakiem

ale nie potrafię tego wytłumaczyć

nie wiem

skąd we mnie ta pewność



* * *


w miękkości traw

osiada gwiezdny taniec

czerwcowy czas

czerwcowe zadumanie


wystarczył koc

i księżyc niczym łódka

cieplutka noc


dziewczyna też

cieplutka



niedziela, 25 czerwca 2023

ŹYCIODAJNOŚĆ MARZEŃ

 ziarno, które masz w sobie, nie boi się chłodu,

ukryte w zakamarkach wczesnego niebytu,

jak pokarm, bez którego umiera się z głodu,

jak zmęczona samotność przed nastaniem świtu.


ziarno, które masz w sobie, to przeczucie światła,

pragnienia rozbudzone przez bliskość i dotyk,

ucieczka z wysp bezludnych i życzliwość wiatrów,

anioł stróż wirujący w czuwaniu jak motyl.


ziarno, które masz w sobie, dojrzewa w ukryciu

pszennym piaskiem, na który wyrzucą cię fale,

przebudzeniem, odkryciem pierwszych śladów życia,

spełnieniem i pieszczotą, na którą czekałeś.


na gruncie małych ojczyzn, zniebieszczone niebem,

jasnym kłosem dojrzewa, nim stanie się chlebem.



DZIKIE POLA 2023

 sokoły wiedzą

to nie pola są dzikie

dziki jest człowiek



środa, 21 czerwca 2023

* * *



w drodze przez ciemność

odszukaj światło w sobie

podążaj za nim




wtorek, 20 czerwca 2023

BRUNET WIECZOROWĄ PORĄ

 Brunetka

wieczorową porą

sprawia,

że plany diabły biorą,

nie będziesz księdzem już,

o nieeee!

A może jednak?

Kto to wie?


Wmów sobie,

drogi nasz wikary,

że miłość,

to podstawa wiary.

Najlepszą

tezy tej podporą

brunetka

wieczorową porą.



poniedziałek, 19 czerwca 2023

AKWEN

 Bo czym jest piękno? Uskrzydleniem

w odczuciach prostych i najszczerszych.

Magicznie  rozświetlonym cieniem

w pożółkłych kartkach wczesnych wierszy.


Bo czym jest cisza? Jest muzyką,

która przegrzane głowy studzi.

W drodze do piekła, lub donikąd,

usidla zasłuchanych ludzi


Kim jestem JA? Kim MY jesteśmy

w krótkich porywach  zatracenia,

jeśli nie treścią takich pieśni?


Co noc wchodzimy zabłąkani

w  akweny ciszy,  która zmienia

kropelki piękna w oceany.



sobota, 3 czerwca 2023

piątek, 2 czerwca 2023

* * *

zieleń

tutaj zaczeka

zawłaszczona lasem


brnę przez wydmy

z daleka

teraz tylko piasek


wchodzę w morze

za słońcem

po przyjazne fale


przez horyzont stygnący

schodzę  dalej


dalej



czwartek, 1 czerwca 2023

* * *

tamten maj wraca

kroplami w strofie wiersza

strącam je z powiek