wtorek, 16 lipca 2024

Wyrzuty niespełnienia

 

a jeśli spojrzę z balkonu

z wysokości jedenastego piętra

i zasmucą mnie równe linie zaparkowanych aut

karność chodnikowej kostki

harmonijne kształty przystrzyżonych trawników

mozaikowe kompozycje klombów

i nie potrafię się dostatecznie cieszyć

ty mnie zrozumiesz


a jeśli pójdę przemierzyć świat

sprawdzić czy jeszcze żyję

i czy jeszcze jestem coś wart

ty wtedy przejmiesz ode mnie ten smutek


a jeśli utknę na wyspie

w archipelagu złudzeń

bez śladu życia i kompasu

ty będziesz czekać


a jeśli przegram wszystko co mam

przepuszczę

zgubię

stracę

roztrwonię

wrócę i zapukam w dobrze znane drzwi

ty mnie powitasz



Brak komentarzy: