środa, 28 sierpnia 2024

Minuta pąsowej róży

 

najpierw ulica

kwiat wpięty we włosy

dwa wiatry

przefruwające w tłumie

uścisk dwóch spojrzeń 


podały

zacisnęły

puściły

odfrunęły

jak to wiatry


niecała minuta

dla mijających się

w tłumie

okruszek wieczności


potem

godziny dni tygodnie

jeszcze bardziej potem

powolne

bezbolesne

zanikanie


jak to wiatry



Brak komentarzy: