wtorek, 27 sierpnia 2024

Sen w kolorze grafitowym

zaraz prześnię

w białym piasku ślad odcisnę

dobarwiony pyłem nocy grafitowym


zaraz wzlecę

by odmierzyć ruchem powiek

lot kolejny na różańcu sennej mary


zaraz wrócę

żeby znowu się poderwać

odruch szczęścia przeistoczyć w cichy skowyt


znowu zasnę

w zapętleniu i spadaniu

w miękkim puchu zapomnienia i niewiary



zaraz zdmuchnę

dym po bombach i po dronach

bezdomnemu wrzucę grosz do kapelusza


zaraz przejdę

przez obrazy i przez słowa

które można schwytać w sieci tylko we śnie


zaraz wzejdę

jasnym wierszem ponad ziemią

porozjaśniam ciemne strony ludzkiej duszy


potem umrę

w przekonaniu że już pora

zmartwychwstanę gdy sen uzna że za wcześnie



Brak komentarzy: