środa, 9 października 2024

Zapiski z podróży

 


Nazwano cię człowiekiem. Wszystkich tak nazwano.

Co dzień gapisz się w ekran przy porannej kawie.

Znowu nóż zwyrodnialca znaczy kogoś raną,

kolejne dziecko ginie przez pijaną matkę.


Znowu ktoś kogoś okradł, zgwałcił lub zastrzelił,

tyran krwiożerczy pożar bombami rozniecił.

Dumny z bycia człowiekiem, sukcesem się dzieli,

bo tak nazywa trupy nic niewinnych dzieci.


Patrzysz w niebo, gdzie przestrzeń wybuchem rozmyta,

gdzie dron strąca kolejne nadzieje skrzydlate.

Powtarzasz za poetą, który wierszem pytał

“kto ty jesteś człowieku – zbrodniarz czy bohater?” *


Też stale myślisz o tym. Nie znasz odpowiedzi.

Chociaż jesteś wędrowcem spod tej samej gwiazdy,

nie umiesz nazwać tego, co w człowieku siedzi.

Ty też tu tylko w drodze. Też tylko przejazdem.


Szkoda, że nie przelotem wędrownego stada.

Gdyby człowiek był członkiem skrzydlatej gawiedzi

nie niszczyłby bezmyślnie gniazd, które zakładał,

nie podcinał gałęzi na której sam siedzi.


---------------------------------

*   - Czesław Miłosz (cytat)



Brak komentarzy: