czwartek, 13 lutego 2025

Niespełnienie

 była nadzieja

cóż że mała

małe nadzieje też są złote

lecz wciąż po środku cisza stała

ostrym kolczastym

żywopłotem


była nadzieja niespełniona

jak zabłąkany gdzieś na skałach

kwiat który z braku wody kona

więc usychała

i kostniała


była nadzieja zniewolona

zamknięta w ciszy jak w gondoli

w niemocy bezgłośnego słowa

w martwocie ust

w bezruchu dłoni


była nadzieja

uleciała

by nie pojawić się już więcej

cisza jak grot zatrutej strzały

kolejne zniewoliła serce

Brak komentarzy: