kochankom
palce
zastępują oczy
świętość
mierzy się z grzechem
przesyt z
nienasyceniem
rozum z
bezrozumną
ulotnością
chwili
kochankom
sufit
zastępuje niebo
nie muszą
sięgać
sam osuwa się
po ścianie
kroplami świateł
spękaniem
zmęczeniem
kochankom
oddech
zastępuje skrzydła
ptasia
krzykliwość
przybliża szczyty
osiągają
osiadają
odlatują
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz