środa, 13 maja 2020

Ballada o niedoczekaniu


Niepotrzebnie to wino wypiłaś,
sen i tak dzisiaj przegra z czekaniem,
tyle aut nocną ciszę przerywa,
reflektorem wędrując po ścianie.

Połóż się. Noc zasłonę rozpina,
nie ma sensu tak siedzieć przy oknie.
Niepotrzebnie to wino wypiłaś.
Miało pomóc. A jest wręcz odwrotnie.

Kurz na drodze podrywa się właśnie...
To nie on. Nie masz po co się zrywać.
Ranek blisko. Już raczej nie zaśniesz.
Niepotrzebnie to wino wypiłaś.


Brak komentarzy: