czwartek, 25 lutego 2021

JEŚLI

 

Jeśli ptak, to wiewiórka, złote skrzydło wśród liści,

rdzawy bursztyn w ramionach gałęzi.

Jeśli noc, to gorączka, w której wszystko się przyśni,

nawet to, co snem nigdy nie będzie.


Jeśli wieczór to ławka i latarnia gazowa,

teatr świateł tańczących i cieni.

Jeśli łza, to gondola, w której przeszłość się chowa,

by odpłynąć w nieznane przestrzenie.


Jeśli świt, to śpiew ptaków, skrzykujących się w stada,

na granicy ciemności i światła.

Jeśli noc, to tęsknota, co na łóżku przysiada,

by cię snami otulić, jak matka.


Jeśli ja, to wciąż tamten, który wiersze ci czytał.

a za którym ja też tęsknię jeszcze.

Jeśli ty, to też tamta, nierozważna i dzika,

w strugach deszczu tańcząca na wietrze.





Brak komentarzy: