środa, 13 września 2023

WIERSZ NA NIEWYCZERPANYM PAPIERZE

 tak trudno jest określić czy lalka ma serce

w szmacianą jeszcze uwierzę w plastikową już nie

jej włosy to zwierzęca sprężystość i połysk


a w dotyku chłód i elastyczność sztucznych włókien

usta nieświadome daru oddechu ani szeptów

nie zaznały słów którymi karmi się życie


oczy okrągłe i szkliste ich nieruchomość

potrafi przerazić nie przenikniesz do wnętrza

nie poczujesz ciepła są piękne blichtrem


wymyślonym przez współczesnego homo

na potrzeby sztucznych kwiatów być może

jest tam jakieś serce niekoniecznie twarde i zimne


ale na razie to tylko pobożne życzenie

zakochanego biedaka

zapisane przesympatycznym atramentem

na niewyczerpanym papierze

rozbijające się o polietylen

mające przelotną i przejściową zdolność odczuwania 

jak uciekające w bok spojrzenie

jak stukot kół o kolejowe tory


farewell miss Iza

farewell



Brak komentarzy: