lat około czterdziestu włosy jasne blond ubrany w to co było pod ręką wyszedł z domu nad ranem i dotychczas nie powrócił ktokolwiek widział ktokolwiek wie proszony jest o nieinformowanie w trosce o jego życie dopóki czas niewypuści noża z zaciśniętej do bólu dłoni niedomknięty zamek w drzwiach to najzwyklejsza pułapką naciśnięcie klamki to igranie z zawleczką kobiecej detrminacji pozostawione ubrania i książki ma szansę odzyskać z kartonu wyrzuconego na śmietnik ktokolwiek widział ktokolwiek wie niech nikogo nie informuje a jemu zasugeruje cierpliwość przyjmuje się że okres braku gwarancji to w przybliżeniu kilka tygodni później głodny i przegrany może spróbować powrotu jest duża szansa że zostanie podjęty czystą bielizną posiłkiem wspólną kąpielą i przytuleniem do miejsca w którym dopiero co zabliźniła się krwawiąca rana
sobota, 7 czerwca 2025
KTOKOLWIEK WIDZIAŁ, KTOKOLWIEK WIE
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz