niedziela, 9 listopada 2025

STYCZEŃ (na piosenkę)

 Spoglądasz na to, co już za tobą

za ścianą cienką, za linią białą...

Coś tam zostało, niemal tuż obok,

coś tam zostało...


Odgradza przeszłość każda minuta

jak wychłodzona wilgotna szyba,

a to spojrzenie, to chyba smutek.

To smutek chyba...


A ta zaduma, to dotykanie

cienkiej materii przemijania,

co smugę światła na białej ścianie,

dłonią przysłania.


Stary kalendarz już się dopalił,

ocalał tylko czas zatrzymany,

razem z wierszami, na dnie szuflady.

Razem z wierszami... 


Brak komentarzy: