niedziela, 27 września 2020

SEN O BEZSENNYCH

 

ty której nie ma i nie było

to z tobą rozmawiam nad ranem


to nie tak że nie istniejesz

ani że jest odwrotnie

to zbyt skomplikowane

poduszka lepiej sobie z tym radzi


ta bezsenność to pragnienie

zamieszkania w twoim życiu

tak bardzo się spóźniłem

wciąż jeszcze się rozglądam

nieśmiało stawiam stopy

ale jestem dojrzałem do tego,

by sprzedać samotność

za ten sam deszcz co wtedy


*

w mijanych twarzach tak mało dziś twarzy

w ulotnych słowach tak mało słów

w spojrzeniach przechodniów tak mało mnie

w snach coraz więcej ciebie



Brak komentarzy: