wtorek, 17 listopada 2020

* * *

 


a potem spłynęła ciemność

spłynęła razem ze mną

uznałem jej mądrość

jej siłę



by piękna nie budzić śpięcego

oparty plecami o niebo

patrzyłem

patrzyłem

patrzyłem


Brak komentarzy: